Nowelizacja ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym: większe bezpieczeństwo ratowników i nowe zasady udzielania pierwszej pomocy

Rządowe propozycje zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym to odpowiedź na rosnące potrzeby systemu ochrony zdrowia oraz codzienne wyzwania, z jakimi mierzą się ratownicy medyczni. Projekt nowelizacji przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia wprowadza szereg konkretnych rozwiązań, które mają zwiększyć bezpieczeństwo zespołów ratownictwa, skrócić czas dotarcia do pacjentów oraz usprawnić działania podejmowane w sytuacjach zagrożenia życia.

Wśród najważniejszych zmian znalazły się nowe mechanizmy ochrony ratowników medycznych. Przewidziano obowiązkowe szkolenia z podstaw samoobrony oraz zapewnienie bezpłatnego wsparcia psychologicznego dla osób pracujących w zespołach ratownictwa medycznego. To odpowiedź na coraz częstsze przypadki agresji wobec ratowników, którzy – nierzadko jako pierwsi – pojawiają się na miejscu zdarzeń o wysokim stopniu ryzyka.

Zmianie ulegnie także skład zespołów ratunkowych – od wejścia w życie nowelizacji będzie on musiał liczyć co najmniej trzy osoby. Ma to poprawić zarówno bezpieczeństwo, jak i efektywność działania na miejscu zdarzenia. Co istotne, ustawa obejmuje wszystkie zespoły, niezależnie od tego, czy są prowadzone przez podmioty publiczne czy prywatne.

Nowelizacja przewiduje również nowy rodzaj jednostek ratowniczych – Motocyklowe Jednostki Ratunkowe (MJR), które będą funkcjonować sezonowo, zwłaszcza w dużych aglomeracjach miejskich oraz w miejscach trudno dostępnych, jak obszary górskie czy turystyczne. Celem ich powołania jest skrócenie czasu dotarcia do pacjenta i podjęcia działań ratujących życie w pierwszych, kluczowych minutach.

Jednostki te będą mogły funkcjonować również poza systemem PRM, np. jako formy wsparcia w zabezpieczeniach imprez masowych czy działaniach profilaktycznych w sezonie wakacyjnym.

Ważnym aspektem nowelizacji jest zmiana definicji „pierwszej pomocy”. Zgodnie z nowym brzmieniem przepisów, pierwsza pomoc obejmie m.in. podanie przez osobę niemedyczną leku przyniesionego przez pacjenta – pod warunkiem, że lek został przepisany przez lekarza i jego przyjęcie jest konieczne w stanie nagłego zagrożenia zdrowia.

To istotna zmiana, która może uratować życie osobom z cukrzycą, padaczką czy astmą, kiedy natychmiastowa reakcja jest niezbędna. Dodatkowo, nauczyciele i opiekunowie w szkołach oraz przedszkolach zyskają podstawę prawną do pomocy dzieciom z chorobami przewlekłymi, np. do podania insuliny lub leków przeciwpadaczkowych.

Rząd zamierza również uporządkować system szpitalnych oddziałów ratunkowych (SOR). W myśl nowych przepisów, jeden oddział ratunkowy będzie przypadał maksymalnie na 200 tysięcy mieszkańców. Wprowadzenie takiego limitu ma ułatwić dostęp do pomocy i zmniejszyć przeładowanie największych SOR-ów. To krok w kierunku poprawy efektywności działania ratownictwa i skrócenia kolejek oczekujących na przyjęcie.

Zmiany dotkną także obszaru dyspozytorni medycznych. Zniesienie wymogu wykształcenia wyższego na stanowisku dyspozytora medycznego ma zwiększyć dostępność kandydatów, ale równocześnie przewidziano specjalistyczne szkolenia zawodowe, których ukończenie będzie obowiązkowe. Nowością jest również możliwość bezpośredniego połączenia z dyspozytorem pod numerem 999, bez konieczności przechodzenia przez numer alarmowy 112 – co ma skrócić czas reakcji w sytuacjach nagłych.

Ustawa przewiduje także rozwiązania finansowe. Ratownicy medyczni – niezależnie od tego, czy są zatrudnieni w systemie PRM czy poza nim – będą otrzymywać dodatki za pracę w porze nocnej, niedziele i święta. To próba wyrównania warunków pracy oraz zatrzymania specjalistów w systemie ochrony zdrowia, gdzie niedobory kadrowe stają się coraz bardziej odczuwalne.

Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Zdrowia, nowelizacja ustawy ma wejść w życie w połowie 2025 roku. Środki na jej realizację zostały zabezpieczone – w ciągu dwóch pierwszych lat ma to być około 400 mln złotych z budżetu państwa.

Nowelizacja ma potencjał realnie wzmocnić system ratownictwa medycznego w Polsce, poprawiając jego responsywność, dostępność i bezpieczeństwo wszystkich uczestników – od pacjentów po ratowników.