Nowelizacja ustawy refundacyjnej, nad którą pracuje Ministerstwo Zdrowia, niesie ze sobą szereg korzyści dla pacjentów i może znacząco poprawić dostęp do innowacyjnych terapii. Jak wskazuje Mateusz Oczkowski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia, projekt przewiduje m.in. uproszczenie procedur refundacyjnych i stworzenie nowych mechanizmów zachęcających firmy farmaceutyczne do szybszego wprowadzania leków na polski rynek.
Nowelizacja ustawy refundacyjnej usprawnia wiele ścieżek procedowania i wprowadza mechanizmy, które mają stymulować podmioty odpowiedzialne do tego, żeby chętniej wprowadzały swoje produkty na polski rynek – ocenił w rozmowie z onkokurierem.pl Mateusz Oczkowski, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Lekowej i Farmacji w Ministerstwie Zdrowia i i laureat nagrody Ambasador Pacjenta przyznanej podczas konferencji Pacjent w Centrum Uwagi.
Co istotne, minister zdrowia zyska możliwość samodzielnego inicjowania procesu refundacyjnego w sytuacjach uzasadnionych potrzebą terapeutyczną, co daje szansę na szybsze objęcie refundacją ważnych terapii, nawet jeśli producent nie złoży wniosku z własnej inicjatywy. Mateusz Oczkowski zapowiedział, że są takie sytuacje, kiedy minister zdrowia bardzo chce objąć refundacją daną technologię lekową, ale firma nie składa wniosku. Minister będzie mógł wystąpić do firmy z prośbą o wniosek refundacyjny, jeśli zaistnieje potrzeba terapeutyczna. To będzie taka jego rękojmia, że jest zainteresowany daną terapią, a jak jestem zainteresowany, to są szanse, żeby proces refundacyjny zakończył się sukcesem – wyjaśnił dyrektor Oczkowski.
Kolejna korzystna zmiana to tzw. dostęp pomostowy do programów lekowych, który pozwoli pacjentom rozpocząć terapię od razu, zanim formalnie zakończy się proces kontraktowania świadczenia w ich regionie. Z punktu widzenia chorych oznacza to mniej dramatycznego czekania w niepewności i szybszy dostęp do leczenia.
Teraz jest tak, że czas kontraktowania programów lekowych znacząco się wydłużył, a pacjenci czekają na terapię cztery, pięć, a nawet sześć miesięcy, bo na papierze jest ona refundowana, ale de facto chorzy nie mają do niej dostępu. Dlatego zaproponowaliśmy stworzenie tzw. pomostowego dostępu chorego do programu lekowego. Oznacza to, że od pierwszego dnia terapia będzie możliwa w określonych ośrodkach. Jak program zostanie zakontraktowany, pacjent trafi do docelowego ośrodka, położonego najbliżej jego miejsca zamieszkania – zapowiedział Mateusz Oczkowski.
Projekt nowelizacji ustawy refundacyjnej przewiduje też nowe podejście do terapii w chorobach rzadkich i ultra rzadkich – tzw. wielokryterialną analizę decyzyjną. Umożliwi ona uwzględnienie nie tylko kosztów, ale także jakości życia pacjenta, wpływu choroby na rodzinę czy długość życia w zdrowiu, co może przełożyć się na większe szanse refundacji kosztownych, ale bardzo potrzebnych terapii.
Jak podkreślił Mateusz Oczkowski planowane zmiany mają służyć realnym potrzebom chorych i zapewnić sprawniejsze, bardziej elastyczne mechanizmy podejmowania decyzji refundacyjnych. To tylko część zmian, które znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy refundacyjnej. Dyrektor Mateusz Oczkowski poinformował onkokurier.pl, że Ministerstwo Zdrowia chciałoby, żeby projekt został skierowany do konsultacji publicznych przed Świętami Wielkanocnymi.
#nowelizacjaustawyrefundacyjnej #dostępdoleków #programylekowe #chorobyrzadkie #politykalekowa #MinisterstwoZdrowia #pacjenci #refundacjaleków #AOTMiT #wielokryterialnaanalizadecyzyjna #terapieinnowacyjne #szybkidostępdoterapii

Anna Kupiecka: jak zapobiec niepotrzebnym zgonom z powodu raka endometrium WIDEO
Zostaw odpowiedź