Jak uczynić system opieki zdrowotnej bardziej efektywnym i przyjaznym dla pacjenta onkologicznego

Zwiększająca się liczba pacjentów onkologicznych i rosnące obciążenie systemu ochrony zdrowia to wyzwania, z którymi mierzy się nie tylko Polska, ale także inne kraje w Europie i na świecie. W odpowiedzi na te problemy wiele krajów zaczęło wdrażać model odwróconej piramidy świadczeń, którego celem jest przeniesienie części opieki onkologicznej, w tym podawania leków, z poziomu szpitala do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej.

Z najnowszego raportu przygotowanego przez EconMed Europe poświęconego systemowej analizie opieki onkologicznej nad pacjentami z rakiem płuca w Polsce wynika, że w 2023 r. koszty związane z opieką nad nimi wyniosły 4,76 mld zł, a prognozy na 2040 r. przewidują ich pięciokrotny wzrost. Blisko połowę tych kosztów stanowią koszty społeczne, które nie tylko obciążają pacjenta i jego rodzinę, ale stanowią również obciążenie dla gospodarki.

Jak zoptymalizować te koszty? Zdaniem ekspertów niezbędna jest reforma modelu leczenia raka płuca w Polsce poprzez koncentrację na dwóch kluczowych elementach: koordynacji opieki i decentralizacji w zakresie terapii lekowych. Raport pokazuje, że na elastycznej opiece może zyskać nie tylko pacjent, ale również system ochrony zdrowia.

Wiele krajów wprowadza model odwróconej piramidy świadczeń, polegający na przeniesieniu części opieki zdrowotnej, w tym podawania leków, ze szpitali do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej (AOS).

„W Polsce takie działania są szczególnie istotne, biorąc pod uwagę dramatyczny niedobór lekarzy onkologów i personelu pielęgniarskiego – szacuje się, że w systemie brakuje ok. 500 onkologów. Patrząc na nabory na rezydentury – spośród 200 dostępnych rocznie miejsc tylko 30-40 młodych lekarzy decyduje się na tę wymagającą specjalizację – trudno oczekiwać, że sytuacja poprawi się w niedługim czasie. To jasno pokazuje, że konieczne jest zwiększenie przepustowości ośrodków tak, by sprostać oczekiwaniom, przed którymi staje system opieki zdrowotnej w naszym kraju, optymalizacja modelu leczenia w kierunku bardziej przyjaznych form terapii, które w mniejszym stopniu obciążać już i tak ograniczone zasoby kadrowe” – mówi dr Michał Seweryn, specjalista epidemiologii i zdrowia publicznego z Wydziału Lekarskiego UAFM w Krakowie, prezes EconMed Europe.

Jeśli chodzi o raka płuca, dr Seweryn nazywa go problem trzech wymiarów: epidemiologicznego, ekonomiczno-społecznego i organizacyjno-systemowego.

„Co roku diagnozuje się go u 21 tys. osób i mniej więcej tyle samo umiera. Koszty choroby nie kończą się na wydatkach płatnika – połowę z nich stanowią obciążenia społeczne wynikające z utraconej produktywności pacjentów i ich opiekunów. Aż 30 proc. chorych to osoby aktywne zawodowo. I produktywność spada do poziomu 63 proc. Pamiętajmy, że leczenie wymaga dojazdów, często nawet kilkaset kilometrów, co dodatkowo komplikuje życie pacjentów i ich rodzin, a prawie 50 proc. chorych zadeklarowało w ankiecie, że konieczność dojazdów do ośrodków dezorganizuje ich życie zawodowe i osobiste. Rocznie w związku z chorobą pacjenci i ich opiekunowie wydają aż 372 mln zł przy jednoczesnym obniżeniu o 80 mln zł przychodów gospodarstw domowych. Nowoczesne terapie, takie jak leczenie doustne czy podskórne, pomogą zdecentralizować system, zmniejszając obciążenie ośrodków i poprawiając jakość życia chorych. Rak płuca to nie tylko wydatek NFZ – to miliardowe straty dla gospodarki. Dlatego konieczna jest optymalizacja ścieżki leczenia i wykorzystanie nowoczesnych narzędzi wspierających pacjentów” – podkreśla ekspert.

Zdaniem autorów raportu wykorzystując dostępne w systemie narzędzia, takie jak teleporady, e-konsylia czy coraz powszechniejsze aplikacje dla pacjentów, które wspierają proces leczenia onkologicznego, umożliwiając monitorowanie objawów i szybki kontakt z ośrodkiem w razie potrzeby, można zdecentralizować obecny model opieki. Oznacza to odwrócenie dotychczasowej piramidy i spowodowanie, by większość chorych, zwłaszcza tych stabilnie prowadzonych na terapii, nie obciążała największych ośrodków onkologicznych i była leczona poza szpitalem. Zwiększenie udziału leczenia doustnego lub podskórnego również odciążyłoby system szpitalny, bo obie opcje mogą być wykorzystane ambulatoryjnie lub w warunkach domowych, oczywiście po zapewnieniu pacjentom opieki przez przeszkolone pielęgniarki. Zarówno wybór metody leczenia jak i plan leczenia powinien być ustalany podczas wizyty chorego w ośrodku głównym, natomiast leczenie, w miarę możliwości, powinno odbywać się bliżej miejsca zamieszkania pacjenta, w ośrodkach współpracujących.

Eksperci podkreślają, że dalszy rozwój innowacyjnych form terapii może znacząco poprawić jakość życia chorych i efektywność systemu ochrony zdrowia. Wprowadzenie modelu odwróconej piramidy świadczeń oraz zwiększenie dostępu do nowoczesnych terapii powinno stać się priorytetem w organizacji opieki onkologicznej w Polsce.

Nowe możliwości chirurgii i leczenia raka płuca

Nowe możliwości chirurgii i leczenia okołooperacyjnego raka płuca